poniedziałek, 21 lipca 2008

'a kim sa ci panowie w smiesznych czapkach' spytal tedo

2 komentarze:

Aga i Mały pisze...

Czołem Krystek Chan,
Czołem Tedo Chan,

Jak narazie to widąć tylko, że Ted się gdzieś wybrał a Krystek to możesz równie dobrze sobie w Kielcach siedzieć i nikt się nie zorientuje :-).
Dzisiaj coś pisali, że Szewińska nam dekompletuje kadrę na IO. Jeszcze trochę i się wakaty w sztafetach porobią i będą naszych na miejscu z łapanki brali...

Także proponuję pobiegać trochę za wielbłądem. Ted ponoć jest rewelacyjnym treneiro i świetnie wytyka wszystkie błędy (domowa szkoła Agi).

Trzymajcie reżim i nie przesadzajcie ze znajomością z Dżyngisem to może coś z tego będzie.

Pozdrawiam, Mały

ja pisze...

ktos musi pracowac, zeby obijac sie mogl ktos...

forma rosnie. na poczatku bylo slabiutko, oj panie, slabiutko, ale po wysokogorskim obozie kondycyjnym (no, nie byly to co prawda andy, ale zdarzylo sie wejsc na wiecej niz 2500) sa duze szanse, ze wskocze do kadry. tym bardziej, ze mam za soba roczna smogowa aklimatyzacje.

a co do alkoholi, to juz za chwileczke, juz za momencik bedziemy w krainie bajdziola, wiec calkowita abstynencja...mctyrfak