wtorek, 30 września 2008
poniedziałek, 29 września 2008
tedo z zespolem piesni i tanca 'hanoi'
piątek, 26 września 2008
jedzonko, czyli to, co wszyskie misie lubia najbardziej
tym razem tuz przy birmanskiej granicy, co oznaczalo pojawienie sie mleka kokosowego i limonki. huraaa
środa, 24 września 2008
no i sie zepsulo
dzialalnosc zostaje zawieszona do odwolania. zdjecia sa, ale na karcie, a karta nie chce z zadnym urzadzeniem wspolpracowac. pograzony w bolu i rozpaczy
tedo
tedo
wtorek, 16 września 2008
poniedziałek, 15 września 2008
sobota, 13 września 2008
orendz ekstraklasa
to byl pierwszy meczyk teda od niepamietnych czasow. przy okazji pokazal kilka trikow i opowiedzial o zwyczajach panujacych w orendz. chinczycy sie troche dziwili, ze mecze rozgrywa sie na stacji benzynowej, a wygrywa ten, kto ma w znajomego fryzjera, ale co kraj to obyczaj... oni za to juz odpadli z eliminacji do mistrzostw swiata w 2010.
poniedziałek, 8 września 2008
czwartek, 4 września 2008
podwodne zycie teda
choc tedo jest typowo ladowym misiem, z pewna taka ciekawoscia zerkal na podwodne cuda. zaprzyjaznil sie z dwoma delfinkami, przestraszyl sie rekinow, ale najwiecej czasu spedzil z galaretkami...
jak tedo (nie) zostal cesarzem
kanton, czyli jak tedo wybiera jedzonko
o kantonczykach maja takie powiedzenie: 'zjedza wszystko, co ma 4 nogi poza stolem oraz wszystko co ma skrzydla poza samolotem'. z teda wyszedl w kantonie zwierzak, ale co zrobic, w koncu znow wrocilismy do 'wlasciwych chin'...
Subskrybuj:
Posty (Atom)