i wszystko jasne. ci, co nie potrafia robic kebabow przyjezdzaja do polski i truja nas mrozona mieszanka warzywna i kuciakwciescie. nie wiem jak po odkryciu przez teda tego antypolskiego spisku wygladac beda teraz polsko-wietnamskie stosunki i jak zareaguje na to jaroslaw, brat i kot... ale to juz nie jest zmartwienie teda, ktory zajmie sie teraz tajemnica kregow w zbozu.
ps. za lada wietnamczycy
ps. ps. zdjecie slabe, ale robione w niezbyt sprzyjajacych warunkach i pod wplywem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
czolem, dawno sie nie udzielalem na blogu. ogolnie jestem pod wrazeniem przebojowosci teda:) a po urlopie nie moge juz patrzec na napis "doener kebap":)
mozna zmienic miejsce wypoczynku, ale jak pokazuje tedo przed donerem nie uciekniesz...
Prześlij komentarz