No widzę, że wcale sie tak nie nudzą... Drinki podano, lektura jest (swoją drogą co to "Under Volcano"? - konkurs jakiś nowy?), słowem nie może być tak źle żeby się nudzić zaraz...
O kurka... sprawdziłem na wiki i zaczynam się martwić.
"Under the Volcano is a 1947 semi-autobiographical novel by English writer Malcolm Lowry. The novel tells the story of Geoffrey Firmin, an alcoholic British consul in the small Mexican town of Quauhnahuac (recognizably Cuernavaca), on the Day of the Dead in 1939."
O alkoholikach, przy drinku, w smętną deszczową pogodę... Mocna rzecz dla prawdziwych muszczin!
nie ma to jak oglosic konkurs i samemu go wygrac. teraz spokojnie mozesz zafundowac sobie nagrode z karty kredytowej konkubiny (jakies lazio - milan na przyklad). problem z misiami jest taki, ze one nie chca sie uczyc jezykow obcych. tedo na ten przyklad zna tylko kilka slowek po angielsku: honey, hungry, tired, combustibility i fuck off. to mu wystarcza do przezycia, a o reszte musze sie troszczyc jak zwykle ja...
3 komentarze:
No widzę, że wcale sie tak nie nudzą... Drinki podano, lektura jest (swoją drogą co to "Under Volcano"? - konkurs jakiś nowy?), słowem nie może być tak źle żeby się nudzić zaraz...
O kurka... sprawdziłem na wiki i zaczynam się martwić.
"Under the Volcano is a 1947 semi-autobiographical novel by English writer Malcolm Lowry. The novel tells the story of Geoffrey Firmin, an alcoholic British consul in the small Mexican town of Quauhnahuac (recognizably Cuernavaca), on the Day of the Dead in 1939."
O alkoholikach, przy drinku, w smętną deszczową pogodę... Mocna rzecz dla prawdziwych muszczin!
Aha, to ja, Mały.
Wygrałem konkurs :-)
nie ma to jak oglosic konkurs i samemu go wygrac. teraz spokojnie mozesz zafundowac sobie nagrode z karty kredytowej konkubiny (jakies lazio - milan na przyklad).
problem z misiami jest taki, ze one nie chca sie uczyc jezykow obcych. tedo na ten przyklad zna tylko kilka slowek po angielsku: honey, hungry, tired, combustibility i fuck off. to mu wystarcza do przezycia, a o reszte musze sie troszczyc jak zwykle ja...
Prześlij komentarz