niedziela, 14 grudnia 2008

tedo borutz

3 komentarze:

kate pisze...

a ty się Tedo rzucaj...

Unknown pisze...

rzuć żonę z małym dzieckiem i zostań chłopakiem dziewczyny gangstera...i będziesz boruc :D

Naleśnik pisze...

Boruc to małe piwo.. Pomylił myślenie głową z myśleniem główką. Faceci we wieku średnim tak czasem mają. Zwykle mija. Pofika i na łono rodziny skruszony wróci.. ale weźcie takiego Michael'a Jacksona.. No za własną, ciężką kasę przerobić się na takie zombi, żeby na ulicę bez maski wyjśc się nie dało? Boruc to przy nim mędrzec!! Jak dla mnie Michael J. to samotny lider we wszechświatowej kategorii "jak na maksa spierniczyć sobie beztroski żywot".